Strażacy odnotowali 341 interwencji związanych z silnym wiatrem - poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.
Kierzkowski zaznaczył, że najwięcej zdarzeń miało miejsce w woj. śląskim (55), małopolskim (53), zachodniopomorskim (51) oraz pomorskim (46).
Działania polegały na usuwaniu przewróconych drzew oraz usuwaniu gałęzi z ulic, chodników oraz budynków - dodał rzecznik PSP.
Silny wiatr, w porywach do 80 km na godzinę, pojawił się w rejonie Bielska-Białej. Najsilniejsze podmuchy wystąpiło około północy. Później zaczął słabnąć.
48 zdarzeń tej nocy związane było z wiatrem. To wiatrołomy, zerwane przewody, zwisające elementy z budynków. Nikt nie został poszkodowany - poinformowali strażacy z komendy miejskiej w Bielsku-Białej.
Służby zarządzania kryzysowego wojewody śląskiego podały, że w Ustroniu na Śląsku Cieszyńskim wiatr zerwał fragment dachu na budynku uzdrowiska "Róża".
Tauron Dystrybucja informuje o awariach wywołanych przez wiatr. Prąd nie dociera do niektórych odbiorców, między innymi w Kozach, Jaworzu, Międzyrzeczu Górnym, Wilkowicach, Mesznej, Rybarzowicach oraz na niektórych ulicach na peryferiach Bielska-Białej. Energetycy podają, że dostawy energii zostaną przywrócone do godziny 14:00.
Dziś będzie zimno na północy Polski - tylko 8 stopni Celsjusza. Tam będzie też padał słaby deszcz i będzie wiał silny, porywisty wiatr - osiągający nawet 75 km/h.
Sporo słońca będzie na południu Polski. Tam również będzie bardzo ciepło, aż 23 stopnie - poinformowała dyżurna synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Iwona Śmigrodzka.
W nocy wzrośnie zachmurzenie w całym kraju. W południowo-wschodniej części Polski będzie padać. Na zachodzie pojawią się mgły ograniczające widzialność do 200-300 metrów.
Temperatura minimalna w nocy wyniesie od 6 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, 10 w centrum, do 15 st. na południowym wschodzie.