Ponad 2 tysiące mieszkańców Górnego Śląska nadal jest bez prądu. Strażacy usuwają skutki nawałnic, które przeszły nad regionem. Dziś IMGW wydał kolejne ostrzeżenia.


Śląscy strażacy nadal interweniują m.in. w okolicach Pszczyny, Wodzisławia Śląskiego, Rybnika czy Bielska-Białej. Bez prądu jest ponad 2 tysiące odbiorców - najwięcej w powiatach pszczyńskim i bielskim.

W regionie po przejściu ostatnich nawałnic, zerwanych lub uszkodzonych zostało ponad 150 dachów.

Minionej doby strażacy mieli prawie 500 interwencji, a od środy (19 czerwca) było ich już prawie 1900. W gminach, przez które przeszły burze rozpoczęło się już szacowanie strat.

O burzach i nawałnicach w Śląskiem pisaliśmy wczoraj. Zdjęcia i filmy z regionu zobaczysz tutaj.

IMGW wydał kolejne ostrzeżenie przed burzami w Śląskiem. Można się ich spodziewać od dzisiejszego popołudnia do jutrzejszego poranka.

"Zwłaszcza w nocy z piątku na sobotę i w sobotę, towarzyszyć nam będą ekstremalne zjawiska pogodowe związane z burzami. Wszystko za sprawą gorących i wilgotnych mas powietrza zwrotnikowego, które napłyną do Polski z południa. Będzie gorąco, temperatura maksymalna w piątek na południowym zachodzie sięgnie 30-32°C" - ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.