Polski kapitan Andrzej Lasota został uniewinniony przez meksykański sąd. Polak był oskarżony o przemyt ponad dwustu kilogramów kokainy na dowodzonym przez siebie statku - choć sam zgłosił policji podejrzane pakunki w ładowniach.

Kapitan Andrzej Lasota od ponad półtora roku przebywał w meksykańskim więzieniu. Tamtejsi śledczy oskarżali go o dostarczenie na terytorium Meksyku znacznej ilości narkotyków. Chodziło o niezidentyfikowane pakunki, które załoga dowodzonego przez niego statku UBC Savannah znalazła na dnie ładowni, podczas rozładunku w porcie w Altamirze.

Choć kpt. Lasota natychmiast kazał przerwać rozładunek i zawiadomił o sprawie miejscowe służby - śledczy twierdzili, że wiedział o przemycie.

Sprawa była kilka razy odraczana przez meksykański sąd.

Proces został wznowiony 17 marca, po długiej przerwie spowodowanej pandemią Covid-19. Kapitan czekał na niego w celi więzienia stanowego w Tepic.

Podczas pierwszej rozprawy przesłuchano biegłych z zakresu międzynarodowego prawa morskiego, którzy potwierdzili, że kapitan UBC Savannah zachował się zgodnie z procedurą. Wczoraj sąd wysłuchał mów końcowych, min. w obecności polskiego konsula, a dziś wydał wyrok uniewinniający. Czekamy jeszcze na szczegóły uzasadnienia wyroku. 

Andrzej Lasota jako jedyny z ponad dwudziestoosobowej załogi został postawiony przez miejscowych śledczych w stan oskarżenia. Kilka dni po ujawnieniu podejrzanych pakunków razem z nim aresztowanych zostało pozostałych dwóch Polaków z załogi oraz 19 Filipińczyków. Załogę zwolniono jednak po kilku tygodniach. Po powrocie do kraju o szczegółach tego co wydarzyło się w Altamirze, opowiedział nam pan Robert, który na UBC Savannah pływał jako spawacz okrętowy.

Sprawę szczegółowo opisywał nasz reporter Mateusz Chłystun. Przeczytaj więcej na ten temat: Polski kapitan vs meksykański wymiar sprawiedliwości

Mariola Lasota, żona kapitana: Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi

Córka kapitana Lasoty, pani Karolina mówiła w rozmowie z Mateuszem Chłystunem, zaraz po ogłoszeniu wyroku drżącym głosem - "kamień spadł nam z serca, jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy ufali w niewinność taty".

Cytat

Już nie ma tego strachu, który był z nami cały ten czas, że coś się stanie. Czy on wróci, czy jest zdrowy. Kilkanaście miesięcy żyliśmy w ciągłym strachu w obawie. Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi.
dodała żona kapitana, Mariola Lasota.

Nie wiadomo na razie kiedy Polak wróci do kraju, w Meksyku trwają jeszcze ustalenia co do terminu i sposobu jego powrotu do domu.  

Kapitan jest pod opieką konsula

Konsul RP w Meksyku uczestniczył w rozprawie i nadal udziela wszelkiej niezbędnej pomocy kapitanowi Andrzejowi Lasocie - podało w piątek ministerstwo spraw zagranicznych, dodając, że od początku uwięzienia Polaka pozostawało z nim w kontakcie i działało na rzecz jego uwolnienia.

Do sprawy odniósł się też na Twitterze prezydent Andrzej Duda. "Dobre wieści z Meksyku. Kapitan A. Lasota, którego oskarżono o przemyt, został właśnie oczyszczony z zarzutów. Może opuścić areszt. Działamy, aby jak najszybciej mógł wrócić do Polski. Konsul jest na miejscu, wspierał kapitana podczas całego procesu. Podziękowania dla @MSZ_RP!" - napisał prezydent.

Opracowanie: