Policja kupuje kolejne urządzenia do informatyki śledczej. Formacja ogłosiła przetarg na 20 aplikacji służących do wydobywania wszelkich danych z telefonów komórkowych i innych urządzeń mobilnych, a także do przełamywania zabezpieczeń.
Te systemy nie dają jednak zdalnego dostępu do mobilnych urządzeń. Przetarg na aplikacje to umożliwiające... policja unieważniła.
Zamawiane aplikacje mają służyć do usuwania zabezpieczeń jak hasła, czy PIN-y stosowane w popularnych urządzeniach mobilnych. Następnie mają być wykorzystywane do wydobywania danych z telefonów, tabletów, czy innych nośników wszelkich danych.
Chodzi głównie o listy połączeń, wiadomości, pliki multimedialne, dane lokalizacyjne, a także dane z portfeli kryptowalutowych.
Istotne jest również odzyskanie plików i informacji usuniętych z urządzeń.
Zamawiane aplikacje mają też dawać możliwości odzyskiwania danych z komunikatorów WhatsApp czy Messenger i z mediów społecznościowych - Instagrama, Facebooka i Telegrama. Mają działać na urządzeniach najważniejszych producentów korzystających z systemu Android, ale także iOS.
Jeśli chodzi o modele iPhone’ów - muszą działać do modelu 12.
Wydobywanie danych z urządzeń wymaga fizycznego do nich dostępu.