Wiosenno-jesienne mundury dostali na upalne lato, zimowych przed zimą mieć nie będą. Komenda Główna Policji otrzymała od funkcjonariuszy z województw opinie na temat wprowadzanych nowych mundurów.
Gdy wprowadzano nowe stroje, było wiele narzekania. Jak się jednak okazało, wady zostały stwierdzone tylko w śladowej ilości mundurów. Na wydanych ponad 30 tys. kompletów, poinformowano o kilkudziesięciu przypadkach usterek. Było także kilka przypadków odparzeń. Spodnie i buty stanowią element umundurowania przejściowego - jesienno-wiosennego, a były użytkowane w okresie, kiedy mieliśmy ponad 30 st. C na zewnątrz - stwierdził Mariusz Sokołowski z KGP. Dlatego też funkcjonariusze narzekali na mundury. Nie jest wykluczone, że dalej będą to robić, gdyż na zimowe mundury dopiero rozpisano przetarg.
Najprawdopodobniej nie uda się zakończyć tego przetargu jeszcze przed tą zimą, tym bardziej, że w grę wchodzą także finanse związane z możliwością zakupu nowych mundurów zimowych - zaznaczył Sokołowski. W związku z cięciami pieniądze przesunięto na przyszły rok. Tej zimy policjanci pozostaną więc w starych mundurach lub będą marznąć w "przejściówkach".