Śląscy policjanci, którzy od trzech miesięcy wyjaśniają okoliczności wybuchu gazu w Katowicach-Szopienicach, poszukują świadków. Do eksplozji doszło 27 stycznia na plebanii parafii ewangelicko-augsburskiej przy ul. Bednorza. Dom zawalił się, zginęły dwie kobiety.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach proszą o kontakt osoby, które w dniu katastrofy po godzinie 8.00 przechodziły obok plebanii. Do wybuchu doszło ok. 8:30. Był tak silny, że znaczna część budynku zawaliła się, zniszczone zostały także m.in. okna w dwóch szkołach naprzeciwko kamienicy. W katastrofie zginęły dwie kobiety w wieku 68 i 41 lat, trzy osoby zostały ranne.
W marcu zatrzymany został 75-letni mężczyzna, który także został ranny i kilka tygodni spędził w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. To mąż i ojciec ofiar. Jest podejrzany o doprowadzenie do wybuchu gazu. Został tymczasowo aresztowany.
Policjanci pracujący nad sprawą proszą o kontakt osoby, które 27 stycznia, przed godziną 8.30 przechodziły ulicą Bednorza, w pobliżu kamienicy, w której doszło do eksplozji. Kontakt z policjantem prowadzącym postępowanie - 47 851 10 56, 798 031 538 - głosi komunikat na stronie interetowej KWP w Katowicach.