Minister obrony Rosji wydał rozkaz podwyższenia gotowości bojowej rosyjskiej dywizji rozmieszczonej w Tadżykistanie, na granicy z Afganistanem. W uzasadnieniu mówi się, że ma to związek z rozwojem sytuacji w regionie.

Zadaniem 201. Dywizji Zmechanizowanej jest ochrona tadżycko-afgańskiej granicy, przez którą nieustannie płynie potok narkotyków, a od czasu do czasu próbują przebić się partyzanci. Teraz granica ma być pilnowana jeszcze dokładniej. Zaostrzono środki bezpieczeństwa w miasteczkach wojskowych i wokół koszar. Żołnierzom cofnięto przepustki. Ewentualne uderzenie odwetowe na Afganistan to tylko jedna z przyczyn podwyższenia gotowości bojowej. Druga jest być może ważniejsza - w zamachu zginął właśnie Ahmad Szach Masud, którego oddziały były ostatnią przeszkodą dla Talibów na drodze prowadzącej ku granicom WNP. Specjaliści w Moskwie sądzą, że amerykańska akcja odwetowa w Afganistanie nie zostanie przeprowadzona zbyt szybko, gdyż trzeba ją dokładnie przygotować. Rosjanie z całą pewnością pomogą Waszyngtonowi, gdyż likwidacja Osamy bin Ladena uspokoi sytuację także na północnym Kaukazie. Rosjanie od dawna mówią o związkach czeczeńskich partyzantów z saudyjskim terrorystą.

20:35