Nie będzie rekompensat w związku z podwyżką cen prądu dla dużych firm. Minister energii ostatecznie ucina spekulacje.
Rząd złagodzi skutki podwyżek odbiorcom indywidualnym oraz małym i średnim firmom. Co natomiast samorządami, które też dostają propozycje podwyżek - nawet o 80 procent? Nie ma również mowy o wsparciu i rekompensatach dla samorządów - mówi Krzysztof Tchórzewski. Będzie wynosił około 10 procent. Wzrost dochodów własnych samorządów (...) będzie wynosił 10 procent. W samorządach nie ma tragedii - dodaje.
Ta informacja wywoła zapewne oburzenie w samorządach, bo na przykład prezydent Warszawy przygotowuje wyliczenia o wyższych kosztach dla stolicy i wniosek o rekompensaty.
Czekam na rekompensaty. Jeśli ich nie będzie, to będzie się przekładało na 20, 30-proc. podwyżki - np. jeśli chodzi o funkcjonowanie komunikacji miejskiej - dodaje Rafał Trzaskowski. Chce on namawiać włodarzy podwarszawskich gmin, by razem domagać się rekompensat.
Dokładny projekt rekompensat dla odbiorców indywidualnych i małych firm poznamy nawet dopiero pod koniec stycznia. Rząd czeka na ostateczne zatwierdzenie taryf prądowych licząc, że spółki energetyczne obniżą żądania. Może się okazać, że za styczeń dostaniemy wyższe rachunki, a ustawa zacznie działać w lutym, gdy przyjdzie do płacenia.
oprac.