Platforma Obywatelska zaprezentowała wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. Kandydatem PO na urząd premiera jest lider partii Grzegorz Schetyna. "Platforma złoży wniosek o konstruktywne wotum nieufności na początku przyszłego tygodnia" - zapowiedział Sławomir Neumann. Wcześniej wniosek ma być przedstawiony innym klubom opozycji.
Nie mamy obaw i nie obawiamy się jako PO pokazać lidera Platformy w takim wniosku, który ma pokazać alternatywę dla rządu Beaty Szydło - powiedział szef klubu PO Sławomir Neumann, mówiąc o kandydaturze Grzegorza Schetyny na urząd premiera.
Zapowiedział, że Platforma złoży wniosek o konstruktywne wotum nieufności na początku przyszłego tygodnia. Natomiast jeszcze dziś uzasadnienie wniosku ma być przekazane "partnerom" PO w opozycji, aby mogli się z nim zapoznać.
Rozmawiać będziemy o tym, żeby poparli ten wniosek na początku przyszłego tygodnia - wtedy zbiera się Sejm, wszyscy są na miejscu. Będziemy proponować takie spotkanie Pawłowi Kukizowi i jego klubowi, Nowoczesnej oraz PSL-owi - mówił Neumann.
Ogromne doświadczenie państwowe: wiceprezes Rady Ministrów, minister spraw wewnętrznych, marszałek Sejmu, minister spraw zagranicznych. Jest osobą znakomicie przygotowaną do tego, żeby po zwycięskich dla Platformy wyborach objąć tekę prezesa Rady Ministrów i jest absolutnie naturalne, że dziś jest naszym kandydatem na premiera we wniosku o wotum nieufności, i że będziemy namawiali (...) naszych przyjaciół, partnerów w opozycji do poparcia jego kandydatury i jego wniosku - uzasadniał kandydaturę Schetyny wiceprzewodniczący partii, b. szef MON Tomasz Siemoniak.
PO nie działa tak, jak PiS, gdzie lider PiS Jarosław Kaczyński już dwa razy zasłonił się dublerami - raz prof. Glińskim, drugi raz Beatą Szydło - zaznaczył.
Siemoniak dodał, że przygotowany przez PO wniosek wynika z faktu, że obecny rząd jest "zdecydowanie najgorszym rządem po 1989 roku". Jak mówił, jest to "rząd pełen złych ministrów, rząd z panią premier, która nie ma władzy nad tymi ministrami, i która reprezentując Polskę w Brukseli musi nieść ciężar tego, że nie jest faktycznym przywódcą w Polsce".
Każdy dzień funkcjonowania tego rządu jest stratą dla Polski - podkreślił wiceszef PO.
(ph)