Gościem Roberta Mazurka w Porannej rozmowie w RMF FM był dziś Piotr Gliński. Szef resortu kultury wyszedł ze studia w trakcie internetowej części wywiadu. "Nie będziemy o tym rozmawiali" - stwierdził po jednym z pytań.
Robert Mazurek zapytał Piotra Glińskiego o pieniądze dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.
W czerwcu ubiegłego roku obiecał pan Europejskiemu Centrum Solidarności w Gdańsku dotację w wysokości 7 milionów złotych, w październiku się pan rozmyślił i stwierdził, że da tylko 4 miliony złotych. Czy powodem jest, jak mówicie, polityczne zaangażowanie ECS-u? - zapytał swojego gościa Robert Mazurek.
Powodem jest to, że pan miał zadać pytanie o budżet kultury. To jest bardzo interesujące - odpowiedział wicepremier Piotr Gliński. I zaznaczył, "pan wie, dlaczego nie odpowiem na to pytanie". Mówiłem panu także przed rozmową tutaj... Nie będę mówił o sprawach Gdańska w związku ze śmiercią prezydenta Adamowicza... Jeszcze dwa tygodnie nie minęły od tych dramatycznych wydarzeń - stwierdził szef resortu kultury.
Robert Mazurek zaznaczył jednak, że rozmowa nie dotyczy ani śmierci, ani tego, co się działo w Gdańsku. Nie rozmawiamy o słowach tych obłąkanych ludzi, którzy oskarżają pana o całe zło tego świata. Ja pana pytam o prostą decyzję budżetową. Obiecaliście 7 milionów, daliście 4 - kontynuował prowadzący.
Nie przekonało to jednak jego gościa. Nie będę się do tego ustosunkowywał. Te informacje są nierzetelne - stwierdził Piotr Gliński. Nie będziemy o tym rozmawiali. Dziękuję bardzo. Dziękuję panu za rozmowę - dodał po chwili, a następnie odpiął mikrofon i wyszedł ze studia.
Zobaczcie tę sytuację na filmie!
Po godz. 10 Piotr Gliński skomentował na Twitterze swoje wyjście ze studia RMF FM.