Dwa razy w ciągu jednego dnia policja zatrzymała 35-latkę, która pijana kierowała samochodem w Tarnobrzegu, na Podkarpaciu. Kobieta jechała z dzieckiem. Okazało się, że w organizmie miała 2 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór. Policjanci zostali wezwani na jeden z parkingów.
Mieszkanka Tarnobrzega cofając osobowym audi najechała na zaparkowanego citroena, w którym siedziały dwie kobiety. Okazało się, że kierująca audi jest pijana. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie 2 promile alkoholu - poinformowała podkarpacka policja.
Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie prawo jazdy i ukarali ją mandatem, a ona sama i jej dziecko trafili pod opiekę rodziny. Kilka godzin później policja otrzymała kolejne zgłoszenie o tym, że kobieta kierująca osobowym audi może być pod wpływem alkoholu.
Szybko okazało się, że pojazdem kierowała ta sama kobieta, która brała udział w zdarzeniu na parkingu. Jak tłumaczyła policjantom, zabrała z domu zapasowe kluczyki do pojazdu i pojechała szukać swojej matki. Policjanci ponownie zbadali jej trzeźwość. Badanie wykazało 0,72 promila alkoholu - przekazała policja.
Tym razem kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. 35 -latka słyszała dwa zarzuty, do których się przyznała. Teraz odpowie przed sądem. Grozi jej kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.