Władze Pieniężna na Warmii chcą przejąć od prywatnych właścicieli XIV-wieczny zamek, w którym niegdyś mieszkał Mikołaj Kopernik. Ta nacjonalizacja jest możliwa, bo właściciele zupełnie nie dbają o zabytek.
Budowa zamku zaczęła się w XIV wieku, na początku wieku XVI kilkukrotnie przebywał tu Mikołaj Kopernik. Niestety, dobre czasy dla tej budowli szybko się skończyły. Ostatni poważny remont przeszła przed II wojną światową, później władze jedynie zabezpieczały budynek przed zawaleniem.
Ponad 10 lat temu przejął go prywatny właściciel. W tej chwili zamek jest w rękach jego spadkobierców. Ale ci kompletnie nie przejmują się losem obiektu - w jego dachu widnieje coraz większa dziura, która może stanowić zagrożenie dla konstrukcji. Mimo to nie udało się nawet nakłonić ich do przyjazdu na oględziny zamku.
W takiej sytuacji prawo daje nam możliwość jednostronnego odstąpienia od umowy sprzedaży i przejęcia zamku na rzecz gminy - tłumaczy burmistrz Pieniężna Kazimierz Kiejdo. I taką procedurę właśnie wszczynamy.
Co ciekawe, jeszcze kilka tygodni temu miasto wykluczało przejęcie zamku. Co się zmieniło? Dostaliśmy informację, że właściciele spłacili zdecydowaną większość zadłużenia, które obciążało hipotekę obiektu, więc teraz przejęcie nie zrujnuje nas finansowo. Mamy też pieniądze na zabezpieczenie zamku - tłumaczy burmistrz.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa procedura przejmowania zamku.