Polski okręt podwodny ORP Bielik będzie tropił przemytników i odstraszał terrorystów w operacji pod kryptonimem " Active Endeavour" na Morzu Śródziemnym. Okręt będzie samodzielnie patrolował Morze Śródziemne i wykrywał zagrożenia na głównych szlakach komunikacyjnych. Chodzi także o wykrywanie przemytu broni, narkotyków czy ludzi.
Okręt podwodny w takich sytuacjach niezauważenie podpływa do miejsca przestępstwa na głębokości peryskopowej. Dokumentuje akcję np. pozostawienia na morzu " bezpańskiej" paczki.
Zebrane informacje przekazywane są do dowództwa NATO w Neapolu, które wysyła na miejsce jednostki nawodne. Uzbrojeni marynarze zatrzymują następnie przestępców.
Marynarze przez 4 miesiące będą odcięci od świata. 25 osobowa załoga musi radzić sobie w ciasnych korytarzach i kajutach, w temperaturze 30 stopni, bez klimatyzacji.
Polskie okręty: Bielik, Pułaski i Kondor biorą udział w podobnych operacjach od 2005 roku. Ostatnia misja miała miejsce na przełomie 2008/2009.