Premier powinien podać się do dymisji - nawołuje opozycja. Projekt uchwały autorstwa PiS, wzywający Leszka Millera do odejścia, poparły już: Platforma Obywatelska, Liga Polskich Rodzin i Samoobrona. Premier powinien ustąpić, bo - jak uzasadnia szef PiS-u, Ludwik Dorn - utracił minimum politycznej wiarygodności.

Leszek Miller utracił zdolność kierowania sprawami państwa; rozpadła się koalicja rządowa, a premier nie ma większości parlamentarnej; zagrożone są, z winy premiera, podstawy polskiej racji stanu - decyzja Polaków w referendum europejskim - czytamy w oświadczeniu opozycji.

Odejście Millera jest konieczne, bo jak podkreślił Ludwik Dorn, postępowanie przed sejmową komisją śledczą ujawniło, iż szef rządu nie tylko nie powiadomił prokuratury o przestępstwie korupcji, ale co najmniej przez zaniechanie tak oddziaływał na prace organów państwowych, by tę aferę wyciszyć.

Dorn dodał, że rząd nie zdołał przygotować "programu ratunkowego dotyczącego gospodarki"; bezrobocie miało zacząć spadać, a rośnie, zbliżając się do granicy 20 proc. - argumentował. Skrytykował również publiczne spory w rządzie dotyczące programu naprawy finansów publicznych Grzegorza Kołodki.

Według PiS kolejnym powodem, dla którego premier powinien podać się do dymisji, jest uprawdopodobniające się podejrzenie o uwikłanie czołówki tego rządu w rozliczne afery. Dorn powiedział, że np. rozbicie śledztwa ws. mafii pruszkowskiej na szereg odrębnych wątków spowodowało jego ograniczenie. Przypomniał, że obecna ekipa rządząca odpowiada za wypuszczenie osoby podejrzewanej o zlecenia zabójstwa byłego komendanta głównego policji Marka Papały.

Odrębna sprawą jest ujawniona przy okazji sporów w byłej koalicji SLD-PSL sprawa wielomiliardowych strat ponoszonych przez budżet w wyniku gigantycznej afery paliwowej - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały PiS.

19:15