Socjolodzy z Warszawy badają, jak działa zdalna nauka w szkołach podstawowych i średnich. "Mamy już prawie osiem tysięcy ankiet" - mówi RMF FM doktor Grzegorz Całek z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW. Badanie ma pokazać, na jakie problemy natrafili rodzice i uczniowie w czasie pierwszego miesiąca nauki z domu.
Naukowcy zbierają odpowiedzi przez anonimową ankietę internetową. Składa się ona z kilku pytań dotyczących problemów, trudności i wyzwań, ale także pozytywnych stron nauki na odległość. Jest też pytanie o ogólną ocenę zdalnej szkoły - mówi dr Grzegorz Całek. Można wpisać zupełnie swobodnie swoje uwagi i refleksje i to pole jest najciekawsze. Oprócz krótkich stwierdzeń 'jestem zadowolony', czy 'masakra' mamy bardzo długie opisy ciekawych historii, czy problemów, z którymi się spotykają rodzice - dodaje.
Naukowiec dodaje, że już teraz z badania wyłania się obraz zupełnie inny od tego, który "maluje" ministerstwo edukacji.
MEN twierdzi, że nauka odbywa się bez większych problemów i uczestniczy w niej zdecydowana większość uczniów. Według ekspertów, co najmniej kilkanaście procent uczniów nie jest w stanie w ogóle uczestniczyć w nauce.
Ankietę można wypełnić tutaj>>>
Warunki epidemiologiczne nie pozwalają na odwieszenie działalności szkół, żłobków i przedszkoli - mówił minister edukacji. Jak poinformował - zostaną one zamknięte do 24 maja. Wskazał również, że za kilka dni rząd poda informacje, czy "będzie możliwość w części tych placówek prowadzenia jakiejś formy działalności opiekuńczej".
W związku z epidemią koronawirusa od 12 marca do 26 kwietnia zajęcia stacjonarne w szkołach są zawieszone. Od 25 marca szkoły mają obowiązek kształcenia na odległość.
Zamknięte są także przedszkola i żłobki.