Ofiary tragicznego wypadku w Gliwicach to pięciu mężczyzn i cztery kobiety w wieku od 23 do 59 lat. Pochodzili głównie z województwa podkarpackiego, kierowca busa był Słoweńcem, posiadającym kartę Polaka.
Jak twierdzą służby, ofiary wypadku prawdopodobnie jechały do pracy. Wskazywać na to mają znalezione we wraku busa bagaże. Najmłodsza ofiara to 23-letnia kobieta, najstarsza - 59-letni mężczyzna - powiedział podczas konferencji wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Wieczorek podkreślił, że 7 pasażerów autokaru, którzy odnieśli obrażenia jest w stanie stabilnym. Najciężej poszkodowany kierowca autokaru przeszedł operację nogi i obecnie jest przytomny.
"Najciężej poszkodowany kierowca został helikopterem przetransportowany do szpitala, pozostałe sześć osób z lżejszymi obrażeniami do innych palcówek medycznych w województwie śląskim. Na tę chwilę wydaje się, że informacje płyną dość optymistyczne - nikomu nie zagraża niebezpieczeństwo utraty życia" - powiedział Wieczorek.
W sprawie zatrzymano 67-letniego kierowcę samochodu osobowego, który mógł przyczynić się do wypadku. Mężczyzna został zatrzymany z podejrzeniem spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Według wstępnych ustaleń, próbował on wyprzedzić jadący przed nim autokar. Jadący z naprzeciwka kierowca busa zjechał na pobocze, żeby uniknąć zderzenia. Pojazd wpadł jednak w poślizg, przewrócił się i uderzył w nadjeżdżający autokar.
Jak usłyszał reporter RMF FM Marek Wiosło od policjantów - kierowca autokaru nie miał szans zareagować. Bus został staranowany i zmiażdżony zaraz po przewróceniu.
Wszystkie rodziny osób poszkodowanych w wypadku drogowym zostały objęte pomocą psychologiczną, jeżeli będzie potrzeba dodatkowej pomocy, to również zostanie ona udzielona - zapewnił Wieczorek.
"Jeżeli będzie potrzeba dodatkowej pomocy to również takowa pomoc zostanie udzielona" - zapewnił.
Przekazał też, że był w kontakcie z wojewodą podkarpacką Ewą Leniart, która - jak mówił - zapewniła stosowną pomoc dla rodzin siedmiu ofiar z województwa podkarpackiego. "Jesteśmy również w kontakcie z konsulem republiki Słowenii, tak by jak największe poczucie bezpieczeństwa dać rodzinie poza granicami naszego państwa" - powiedział.
Wojewoda śląski złożył kondolencje rodzinom tragicznie zmarłych osób. "Ja nie pamiętam takiego wypadku drogowego, gdzie w jednym momencie, w jednym pojeździe śmierć poniosło aż dziewięciu podróżujących" - przyznał Wieczorek.
Podkreślił, że służby bardzo szybko pojawiły się na miejscu zdarzenia. Podziękował za ich pracę.