Od środy (29.05) w związku z wyjazdami na długi weekend, na drogach pojawi się więcej policjantów, którzy będą sprawdzać m.in. prędkość pojazdów, pasy bezpieczeństwa oraz sposób przewożenia dzieci - poinformował nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP. Wzmożone kontrole potrwają do poniedziałku.
Nadchodzący długi weekend, który jest związany ze świętem Bożego Ciała, sprzyjać będzie zwiększonemu natężeniu ruchu w całym kraju.
Jak poinformował nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP, wzmożone patrole policji pojawią się na głównych drogach, ale także tam, gdzie jest największe zagrożenie bezpieczeństwa.
"Zadaniem policji będzie także dbanie o płynność ruchu oraz niesienie pomocy wszystkim jego uczestnikom" - podkreślił. Poinformował też, że w miejscach, gdzie pojawią się spowolnienia i będą tworzyły się zatory, funkcjonariusze będą ręcznie kierować ruchem.
"Ponieważ największe zagrożenia niesie ze sobą przekraczanie dozwolonych limitów prędkości, nie zabraknie policjantów z ręcznymi miernikami prędkości oraz radiowozów oznakowanych i nieoznakowanych wyposażonych w wideorejestratory" - powiedział Opas. Dodał, że policjanci do walki z piratami drogowymi używać będą również dronów.
"Funkcjonariusze zwracać będą ponadto uwagę na korzystanie przez użytkowników pojazdów z pasów bezpieczeństwa, a także właściwe przewożenie dzieci w pojazdach. Niezwykle ważnym zadaniem będzie również eliminowanie z ruchu kierujących będących pod wpływem alkoholu" - zapowiedział.
Rzecznik prasowy Instytutu Transportu Samochodowego Mikołaj Krupiński zwrócił uwagę, że wiele wskazuje na to, że tegoroczny długi czerwcowy weekend upłynie pod znakiem zmiennej pogody, co dodatkowo wpłynie na warunki jazdy i bezpieczeństwo na drodze.
"Przełom maja i czerwca to często zmienne warunki atmosferyczne. W tym czasie kierowcy mogą mieć do czynienia zarówno z silnym nasłonecznieniem, które może wpływać na widoczność i koncentrację w trakcie jazdy, jak i z silnym wiatrem, deszczem, a nawet gradem, co z kolei wpływa m.in. na wydłużenie drogi hamowania" - zaznaczył Krupiński.
Podkreślił, że kluczowe jest również zadbanie o stan techniczny pojazdu, sprawdzenie ciśnienia w ogumieniu, stanu bieżnika, płynów eksploatacyjnych, czy oświetlenia, aby uniknąć ewentualnych problemów na trasie.
"Zabezpieczmy luźne przedmioty w aucie, bo niezamocowany przedmiot podczas zderzenia przy prędkości 50 km/h staje się od 30 do 50 razy cięższy" - przypomniał Krupiński. Dodał, by planować podróż tak, aby podczas niej znaleźć czas na regularne przerwy, co 2-3 godziny. Przestrzegł, by pod żadnym pozorem nie wsiadać za kierownicę po alkoholu.
Podczas ubiegłorocznego długiego weekendu związanego ze Bożym Ciałem na polskich drogach doszło do 333 wypadków drogowych, w których zginęło 35 osób, a 404 osoby zostały ranne.
Policjanci zatrzymali w tym czasie 1706 nietrzeźwych kierujących.