Kubek z podwójnym dnem i ukrytą wewnątrz biżuterią znaleźli pracownicy Muzeum Auschwitz w jednym z kilkunastu tysięcy emaliowanych naczyń zrabowanych przez Niemców osobom deportowanym do obozu Auschwitz-Birkenau. Na co dzień kubek prezentowany jest na wystawie głównej w placówce.
W trakcie prac zabezpieczających naczynia emaliowane znajdujące się na wystawie głównej okazało się, iż jeden z kubków ma podwójne dno. Było bardzo dobrze ukryte. W wyniku upływu czasu materiały ulegały jednak stopniowej degradacji i wtórne dno odspoiło się od naczynia. Pod nim znajdował się m.in. wykonany ze złota damski pierścionek oraz łańcuszek zawinięty w kawałek płótna - mówi Hanna Kubik z działu zbiorów w Muzeum.
Biżuteria znaleziona w kubku, jako świadectwo losu deportowanych Żydów, przechowywana będzie w formie odzwierciedlającej sposób, w jaki została ukryta przez właściciela - mówi Paweł Sawicki z biura prasowego Muzeum.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. W jego zbiorach znajduje się ponad 12 tys. naczyń emaliowanych. Wśród nich są kubki, garnki, miski, czajniki i dzbanki.
(mpw)