Po 18 latach za kratkami Tomasz Komenda - skazany, zdaniem prokuratury: niesłusznie, na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo piętnastolatki - tuż przed godz. 15 wyszedł na wolność. Sąd penitencjarny przy Sądzie Okręgowym we Wrocławiu warunkowo zwolnił go właśnie z odbywania kary. Z takim wnioskiem wystąpiła Prokuratura Krajowa. Inny skierowała do Sądu Najwyższego: chodzi o wznowienie postępowania ws. Komendy.
Przed aresztem śledczym na Tomasza Komendę czekała rodzina, m.in. matka i jego rodzeństwo. Mężczyzna nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Jego matka powiedziała jedynie, że dziś jest "najszczęśliwszą matką na świecie".