„Znaczącym sukcesem” nazwał schwytanie Abu Faradża al-Libbiego, uważanego z numer trzy al-Qaedy, amerykański prezydent George Bush. Tę opinię potwierdzają eksperci.
Cios ten może być dla al-Qaedy o tyle dotkliwy, że to właśnie al-Libbi – zdaniem specjalistów - odpowiadał za organizację i przeprowadzanie operacji terrorystycznych.
Zupełnie inną kwestią jest sprawa działalności al-Qaedy w Iraku, gdzie główną rolę odgrywa główny namiestnik Osamy bin Laden, Abu Musaba al-Zarkawi. Jednak także jemu zaczyna coraz bardziej doskwierać działalność amerykańskiej armii, która przejęła niedawno należący do niego komputer z numerami zagranicznych kont bankowych i tajnymi danymi. Przechwycić udało się także przeznaczony dla niego list, z którego wynika, że znacznie słabnie morale wojowników al-Qaedy. Coraz częściej pojawiają się także informacje, jakoby sam Osama bin Laden był ciężko chory, a nawet umierający.