Na grudniowy szczyt Unii Europejskiej w Lizbonie pojedzie Donald Tusk i prezydent Lech Kaczyński. Poinformował o tym dzisiaj premier, który zapowiedział, że to właśnie on złoży podpis pod Traktatem Reformującym Unii. W sprawie Lizbony nie ma żadnej różnicy zdań między mną a prezydentem - zapewnił Tusk.
Jak podkreślił Tusk, w czasie jednego z ostatnich jego spotkań z prezydentem doszło do "bardzo sensownego i serdecznego ustalenia reguł postępowania".
Podpis pod Traktatem Reformującym, ze względów niepodlegających dyskusji, składa premier polskiego rządu. Pan prezydent Lech Kaczyński zwrócił się z propozycją, aby uczestniczyć w polskiej delegacji - zaznaczył Tusk.