Motolotniarz, który zaczepił o linię średniego napięcia, trafił do szpitala z oparzeniami drugiego i trzeciego stopnia oraz ogólnymi potłuczeniami - poinformowała policja w Legionowie. Do zdarzenia doszło w miejscowości Jachranka w sobotę ok. godz. 20.20.

Motolotniarz, który zaczepił o linię średniego napięcia, trafił do szpitala z oparzeniami drugiego i trzeciego stopnia oraz ogólnymi potłuczeniami - poinformowała policja w Legionowie. Do zdarzenia doszło w miejscowości Jachranka w sobotę ok. godz. 20.20.
Zdjęcie ilustracyjne /Tytus Żmijewski /PAP

Mężczyzna w wieku 45 lat leciał motolotnią. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zabrakło mu paliwa, więc podchodził do awaryjnego lądowania. Na wysokości około 10 metrów zaczepił o linię średniego napięcia. Jedna z linii została zerwana, a mężczyzna z ogólnymi potłuczeniami oraz oparzeniami drugiego i trzeciego stopnia został przewieziony do szpitala - powiedziała Justyna Stopińska z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie.

Jak dodała obecnie na miejscu zdarzenia prowadzone są czynności m.in. policji ustalające szczegóły tego zdarzenia.

(ag)