Sejm głosować dziś będzie projekt ustawy o biopaliwach. Wstrzymania prac domagał się Jan Rokita, którego zdaniem, ustawa została podporządkowana Bartimpexowi Aleksandra Gudzowatego. W zamian za korzystne zapisy Gudzowaty miał za blisko 65 mln zł kupić od Skarbu Państwa Kompanię Spirytusową Wratislavia.

Marszałek Sejmu Marek Borowski zażądał dodatkowych ekspertyz i od tego uzależnił swoją decyzję. Treść tych opinii nikogo jednak nie zaskoczyła. Po zapoznaniu się z nimi Borowski stwierdził, że zastrzeżenia Rokity do projektu są bezzasadne. Nie ma przeszkód, by głosować w trzecim czytaniu nad tą ustawą - mówił marszałek.

Jan Rokita decyzją Borowskiego nie jest zaskoczony, pozostaje jednak przy swoim. Mówi, że co do faktów, pomiędzy nim a marszałkiem nie ma różnic. Pojawiają się one dopiero przy ocenie prac nad projektem. Marszałek uważa, że tajna umowa z firmą może dotyczyć nieprzyjętych jeszcze przez Sejm przepisów, a ja uważam, że jest to działanie nieodpowiadające standardom przyzwoitego państwa - mówi Rokita. Borowski ripostuje, mówiąc że Rokita, mimo iż jest wybitnym posłem, ma prawo do błędów.

Tak czy inaczej, ustawa o biopaliwach będzie dziś przez Sejm głosowana.

Posłuchaj także relacji reportera RMF Tomasza Skorego:

17:15