Trzech mężczyzn z Chełmna w Kujawsko-Pomorskiem trafiło do aresztu za nocny rabunek w supermarkecie. Do zatrzymania być może by nie doszło, gdyby nie to, że złodziej, który miał stać na czatach… zasnął. A "pomógł" mu w tym wypity alkohol.
Cała trójka niefrasobliwych rabusiów, była przynajmniej po kilku kieliszkach. Ich łup był też dość nietypowy. Usiłowali bowiem ukraść sporą ilość mięsa. Niestety, nie udało się, bo pozostawionemu na czujce członkowi małego gangu, zachciało się spać.
Policjanci nie mieli więc większych problemów z zatrzymaniem plądrujących sklep mężczyzn i "zmęczonego" wartownika.
Sytuacja jest dość zabawna, ale złodziejom raczej nie jest do śmiechu. Grozi im dziesięć lat więzienia.