Służby specjalne poza kontrolą NIK. Przeprowadzenie skutecznej, efektywnej kontroli działania służb uważam za niemożliwe - twierdzi Prezes Najwyższej Izby Kontroli. To cytat z pisma, skierowanego do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Rzecznik Praw Obywatelskich pytał szefa NIK o możliwość kontrolowania działań operacyjnych w internecie.

Marian Banaś stwierdza, że NIK przysługują wprawdzie uprawnienia kontrolne wobec służb specjalnych, ale wprowadzone w nich zakazy cyt. "znaczącą utrudniają lub wręcz uniemożliwiają kontrolę i ocenę prawidłowości i zasadności wykonywania zadań służb specjalnych. Co więcej, szef NIK wprost pisze, że "Zakazy te, na co wskazują doświadczenia kontrolne NIK, są dodatkowo często nadużywane i stanowią pretekst do nieujawnania także innych informacji."

Na tej podstawie, wobec opisanego ograniczenia kompetencji kontrolnych NIK "prowadzenie skutecznej, efektywnej kontroli w postulowanym przez pana zakresie uważam za niemożliwe" - kończy odpowiedź dla RPO szef Najwyższej Izby Kontroli.

ZOBACZ ODPOWIEDŹ RPO NA PISMO SZEFA NIK

NIK chce skontrolować NBP, SOP, NFZ i armię

W tym roku kontrolerzy NIK - jak ujawniliśmy - zajmą się między innymi instytucjami, o których było głośno w mediach.

NIK zaplanował m.in. audyt w Służbie Ochrony Państwa. Dodatkowo będzie specjalna kontrola dotycząca Narodowego Banku Polskiego. Chodzi o to, czy w ostatnich pięciu latach gospodarnie zarządzał swymi finansami. Powodem kontroli są kontrowersje wokół potężnych pensji pracowników banku.

W planie kontroli jest też armia i to, czy jest w stanie szybko osiągnąć zdolność mobilizacyjną i bojową.

Poza tym NIK bierze pod lupę Narodowy Fundusz Zdrowia - chodzi m.in. o taryfikację i wycenę świadczeń zdrowotnych. Izba chce też sprawdzić, co organy administracji i służby robią, by skutecznie usunąć z dróg pijanych kierowców.