Były już szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski , chciał, żeby Sejm jak najszybciej przyjął poprawki, które umożliwią przejmowanie banków decyzją KNF. Napisał nawet prośbę o pilne procedowanie tych zmian.
We wtorek "Gazeta Wyborcza" ujawniła korupcyjną propozycję szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego. Miał on oferować przychylność dla banków Czarneckiego w zamian za 40 milionów złotych.
Marek Chrzanowski - były już szef Komisji Nadzoru Finansowego - chciał, żeby Sejm jak najszybciej przyjął poprawki, które mają umożliwiać przejęcie banku decyzją KNF. Napisał nawet prośbę o pilne procedowanie tych zmian.
Marek Chrzanowski nagrany w marcu przez Leszka Czarneckiego, wspominał o planie przejęcia jednego z jego banków. Z ujawnionych taśm i z zawiadomienia złożonego przez Czarneckiego do prokuratury wynika, że miał on pomóc w powstrzymaniu tego pomysłu.
Po tym jak miliarder złożył zawiadomienie do prokuratury, Sejm w błyskawicznym tempie przyjął poprawki.
Nie można do końca stwierdzić, czy oba wątki tej sprawy można połączyć. Ale w związku z ujawnionymi nagraniami, można stawiać otwarte pytanie: z czego wynikał pośpiech sejmowej komisji finansów publicznych i apel Marka Chrzanowskiego.