Krakowski sąd okręgowy przedłużył o trzy miesiące areszt dla adwokata Marcina Dubienieckiego, podejrzanego o kierowanie grupa przestępczą, wyłudzenie 14,5 mln zł z PFRON i pranie brudnych pieniędzy.

Krakowski sąd okręgowy przedłużył o trzy miesiące areszt dla adwokata Marcina Dubienieckiego, podejrzanego o kierowanie grupa przestępczą, wyłudzenie 14,5 mln zł z PFRON i pranie brudnych pieniędzy.
Marcin Dubieniecki / Stanisław Rozpędzik /PAP

Sąd przychylił się dziś do wniosku prokuratury apelacyjnej, która obawiała się matactwa i przypomniała o konieczności wykonania szeregu czynności procesowych. Marcinowi Dubienieckiemu grozi też wysoka kara - nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy - adwokat już raz wyszedł z aresztu. Obrona wpłaciła za niego 600 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Na nieprawomocną decyzję zażalenie złożyła prokuratura. Sąd drugiej instancji rozpatrzył ją pozytywnie i ponownie wysłał Dubienieckiego za kratki.

Śledztwo w sprawie wyłudzania środków z PFRON prowadzone było od kwietnia 2013 roku przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie. Ze względu na skomplikowany charakter śledztwa, w listopadzie 2014 roku przejął je wydział do zwalczania przestępczości zorganizowanej i korupcji w prokuraturze apelacyjnej.

Marcin Dubieniecki (wyraził zgodę na podawanie pełnego nazwiska) został zatrzymany 23 sierpnia razem z czterema innymi osobami. Usłyszał zarzuty: kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, wyłudzenia ponad 13 mln zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) (po uzupełnieniu zarzutów - obecnie 14,5 mln zł) i prania brudnych pieniędzy.

Z ustaleń Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie wynika, że zarzucany podejrzanym proceder miał miejsce w latach 2012-2015. Miał polegać na wyłudzeniu środków na zatrudnienie osób niewidomych i słabowidzących.

(abs)