"Bardzo dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i życzenia zdrowia dla Ojca" - napisał na Facebooku Maciej Stuhr. 76-letni Jerzy Stuhr od lat zmaga się z nowotworem.
Bardzo dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i życzenia zdrowia dla Ojca. Przed wszystkim zaś, w imieniu rodziny, bardzo dziękuję całemu zespołowi OIOM-u ze Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc "Odrodzenie" w Zakopanem pod wybitnym kierownictwem pana profesora Marcina Zielińskiego, za wspaniałą opiekę i uratowanie życia naszego pacjenta - napisał dziś w mediach społecznościowych Maciej Stuhr.
Kilka dni temu "Gazeta Wyborcza" informowała o tym, że znany aktor przeszedł drugą operację usunięcia raka krtani.
Rak krtani pojawił się w prawie tym samym miejscu, co poprzednim razem. Znów była konieczna operacja - powiedziała osoba z bliskiego otoczenia Jerzego Stuhra, z którą skontaktowała się "Gazeta Wyborcza".
Jak podała redakcja, operacja została wykonana w klinice w Zakopanem około trzy tygodnie temu i od tego czasu aktor przebywa na oddziale intensywnej terapii.
Jak się dowiadujemy, jest bardzo osłabiony, zmianę udało się w całości usunąć. Tak jak po poprzedniej operacji, czeka go ciężka rehabilitacja - podaje "GW".
"Gazeta" informowała, że raka krtani u Jerzego Stuhra zdiagnozowano w 2011 roku.
Aktor w 2016 roku przeszedł zawał serca, a w 2020 roku miał udar mózgu.
W 2016 roku Stuhr wydał książkę pt. "Tak sobie myślę..." poświęconą m.in. stanie swojego zdrowia, a także wydarzeń politycznych w Polsce i Europie.