Agresywny 32-latek otworzył ogień do ochroniarzy na stacji Łódź Fabryczna. Mężczyznę udało się zatrzymać.
Pod koniec stycznia, w czwartek 27 stycznia na hali dworcowej leżał mężczyzna. Kiedy podeszli do niego pracownicy ochrony dworca, leżący wyjął pistolet i kilka razy z niego wystrzelił. Ochroniarze zawiadomili policję, której patrol był akurat w okolicy.
Napastnik uciekł z dworca. Policjanci zauważyli go przy skrzyżowaniu ulic Rodziny Poznańskich i Polskiej Organizacji Wojskowej. Nie reagował na polecenia, a podczas zatrzymania szarpał się, krzyczał i był agresywny.
Okazało się, że zatrzymany to 32-letni obywatel Ukrainy. W jego torbie znaleziono pistolet na gumowe kule o średnicy 1 centymetra.
Mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia za narażenie człowieka na niebezpieczeństwo.