Prokuratura Rejonowa w Legionowie postawiła zarzut zabójstwa dwóm obywatelom Indii. Mężczyźni mieli zamordować swojego szefa, 37-letniego właściciela restauracji z kuchnią nepalską. Ciało porzucono w samochodzie, na obrzeżach Legionowa.
28 grudnia do Komendy Powiatowej Policji w Legionowie zgłosił się pełnomocnik 37-letniego obywatela Nepalu, właściciela restauracji z kuchnią azjatycką w centrum miasta. Mężczyzna poinformował, że od kilku dni nie może skontaktować się z Nepalczykiem, nie widziano go także w miejscu pracy, ani zamieszkania. Pełnomocnik zgłosił zaginięcie.
Następnego dnia na obrzeżach Legionowa w zaparkowanym przy ulicy samochodzie przypadkowa osoba ujawniła zwłoki mężczyzny, który wyglądem przypominał poszukiwanego - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prok. Marcin Saduś,
Biegły medyk sądowy stwierdził, że 37-latek został uduszony. Do śmierci doszło kilka dni wcześniej. Policja zatrzymała trzech obcokrajowców, którzy byli pracownikami mężczyzny. Dwóch z nich usłyszało w poniedziałek zarzuty zabójstwa, trzeciego przesłuchano w charakterze świadka.
Podejrzani, obywatele Indii, złożyli przed prokuratorem obszerne wyjaśnienia, przy czym do popełnienia zbrodni przyznał się tylko jeden z nich. Najbardziej prawdopodobnym motywem zabójstwa były nieporozumienia z pracodawcą - powiedział prok. Saduś.
Jak podaje prokuratura, podejrzani zaplanowali morderstwo, którego mieli dokonać najprawdopodobniej na terenie restauracji. Ciało 37-letniego pracodawcy zostało następnie porzucone w samochodzie na obrzeżach Legionowa. Śledczy nie informują o szczegółach zbrodni, ponieważ wciąż przesłuchiwani są świadkowie.
W poniedziałek Sąd Rejonowy w Legionowie uwzględnił wnioski prokuratury i zastosował trzymiesięczny areszt wobec obu podejrzanych. Za zabójstwo mężczyznom grozi dożywocie.
Oprac ug