Polska opowiada się za rozszerzeniem strefy bezpieczeństwa - oświadczył przed wyjazdem na szczyt NATO w Pradze prezydent Aleksander Kwaśniewski. Podkreślił również, jest przeciwnikiem izolowania Ukrainy...

Oczywiście, że spotkam się z prezydentem Kuczmą – zadeklarował Aleksander Kwaśniewski przed odlotem do Pragi i dodał, że zamierza się spotykać zarówno z samym prezydentem Ukrainy, jak i z ukraińskimi politykami. Jego zdaniem Ukraina potrzebuje kontaktów ze światem: Kraj, który odwróci się plecami do Ukrainy, popełni największy błąd w naszym regionie na najbliższe 100 lat

NATO nie zaprosiło na swój praski szczyt Leonida Kuczmy oskarżonego o sprzedaż broni Irakowi. Sojusz zaproponował natomiast spotkanie szefowi ukraińskiego MSZ. Nie rozumiem wielu decyzji, które są w tej kwestii podejmowane, ponieważ są to decyzje krótkowzroczne - komentował polski prezydent.

Niepożądany przez NATO prezydent Kuczma ma być w Pradze bojkotowany. Jednak nie przez prezydenta Kwaśniewskiego.

Więcej na ten temat:

UE zamknęła także granice dla prezydenta Aleksandra Łukaszenki i jego ekipy. Powodem jest nieprzestrzeganie praw człowieka na Białorusi i autorytarny styl rządzenia. Łukaszenko w ogóle nie otrzymał czeskiej wizy.

I tym razem do restrykcji nie przyłączyła się Polska, tłumacząc tę decyzję interesami z Białorusią, która jest dla naszego kraju ważnym rynkiem zbytu.

Zobacz również:

UE nie chce u siebie białoruskich władz

16:00