Kaliski Kościół napisał list do papieża Franciszka ws. biskupa Edwarda Janiaka, podejrzanego o tuszowanie pedofilii ks. Arkadiusza H. znanego z filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego" – podał Onet.
W poniedziałek w Kaliszu odbyło się zebranie członków Rady Kapłańskiej oraz Księży Dziekanów ws. biskupa Edwarda Janiaka, który miał tuszować pedofilię ks. Arkadiusza H. Bohaterowie filmu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego" twierdzą, że to właśnie Arkadiusz H. krzywdził ich w dzieciństwie.
Według doniesień medialnych, duchowni mieli się zbierać głosy poparcia dla biskupa Janiaka. Tym informacjom zaprzeczył jednak rzecznik prasowy Kurii. Ksiądz Marcin Papuźnik przekazał jednak, że podczas dyskusji w czasie zebrania ustalono treść listu, który w związku z zaistniałą sytuacją został przesłany do Watykanu. Treści stanowiska jednak nie ujawniono.
Informację o tym, że podczas spotkania pierwotnie planowano zbieranie podpisów poparcia dla biskupa Janiaka podał miesięcznik "Więź". Według czasopisma z inicjatywą tą miał wyjść biskup pomocniczy Łukasz Buzun - to on zwołał poniedziałkowe posiedzenie. Według "Więzi", członkowie Rady odmówili jednak podpisania listu.
Dziennikarze "Więzi" twierdzą też, że w liście do papieża Franciszka znalazła się prośba o wyjaśnienie zarzutów postawionych biskupowi Janiakowi i zapewnienie o modlitwie.
Jak przypomina Onet, Kuria nie zajęła do tej pory stanowiska w sprawie biskupa Stanisława Napierały, który prowadził w sobotę święcenia kapłańskie w katedrze kaliskiej - zastąpił Janiaka, który miał przewodniczyć uroczystości. Według matki jednej z ofiar księdza Arkadiusza H., Napierała - tak jak Janiak - wiedział o pedofilii duchownego.
Sprawa to pokłosie drugiego filmu dokumentalnego braci Sekielskich "Zabawa w chowanego", który został wyemitowany w sieci 16 maja. Ten film, podobnie jak pierwszy, poświęcony jest przypadkom pedofilii w Kościele katolickim. Tym razem dotyczy księdza Arkadiusza H. z diecezji kaliskiej.
Po premierze filmu prymas Wojciech Polak o sprawie powiadomił Watykan. Zdaniem prymasa, każda wiadomość o wykorzystaniu seksualnym osoby małoletniej przez księdza, która wpływa do biskupa lub do kurii, musi być w Kościele uznana za zawiadomienie zobowiązujące do wszczęcia dochodzenia kanonicznego oraz do ograniczenia duchownego w czynnościach.
"Niedopuszczalne jest przesuwanie podejrzanego księdza do miejsca, w którym może mieć jakikolwiek kontakt z dziećmi" - oświadczył duchowny.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bohaterowie "Zabawy w chowanego" Sekielskich: Nie wrzucajmy wszystkich księży do jednego worka