Do dwóch lat więzienia grozi mężczyźnie, zatrzymanemu w ostatni czwartek przez policję po pościgu podwarszawskimi trasami. 24-latka, uciekającego sportowym Mitsubishi w towarzystwie innego pirata drogowego, Froga - zatrzymał dopiero korek na trasie S-8.
24-latek odpowie za przestępstwo. Chodzi o prowadzenie samochodu po odebraniu prawa jazdy za wcześniejsze wykroczenia. Grozi za to do dwóch lat więzienia.
Będzie też odpowiadał za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. W miejscu, gdzie można jechać 100 km/h mężczyzna pędził z prędkością ponad 220 km/h.
Wykroczenie zagrożone jest grzywną do pięciu tysięcy złotych. Przesłuchany w poniedziałek mężczyzna usłyszał już zarzuty. Odmówił składania wyjaśnień.
Wezwany jako świadek Robert N. ps. Frog, który podczas pościgu jechał Mitsubishi jako pasażer - a być może wcześniej dokumentował wyczyny kolegi kamerą - nie stawił się na przesłuchanie.
(ug)