Szefowa znanej na Śląsku agencji reklamowej podejrzana o przestępstwa paliwowe. Jak dowiedzieli się reporterzy RMF, Mirosława N. trafiła do aresztu; jest podejrzana o nielegalny handel paliwem.
Firma miała być pośrednikiem między rafineriami na południu Polski a baronami paliwowymi – praktycznie wszystkimi, którym udało się już postawić zarzuty w tej sprawie. Tylko za jej pośrednictwem można było odbierać atrakcyjny rynkowo towar, który potem trafiał do dystrybucji. W zamian za takie pośrednictwo wystawiana była faktura za fikcyjne usługi akwizycyjne bądź marketingowe.
Pieniądze ze sprzedaży nielegalnego paliwa trafiały do kieszeni zatrzymanej Mirosławy N., jak i baronów paliwowych. Dotychczas udało się ustalić, że firma zarobiła w ten sposób prawie 9 milionów złotych.