Nie prowadziłem żadnych rozmów z Markiem Dochnalem dt. sprzedaży Rafinerii Gdańskiej – twierdzi Zbigniew Kaniewski. Komisja śledcza ds. Orlenu posiada stenogramy rozmów znanego lobbysty m.in. z byłym ministrem skarbu.
Były minister zapewnia też, że nie rozmawiał z Dochnalem w sprawie mostu energetycznego, czyli transmisji przez Polskę energii elektrycznej z Rosji do Niemiec.
W specjalnym oświadczeniu przyznał jednak, że do spotkania z Dochnalem doszło. Ale jak podkreślił - tylko raz, a podczas tej rozmowy nie miały miejsca żadne negocjacje. Jednocześnie dodaje, że szczegółowe wyjaśnienia w tych sprawach złożył w prokuraturze.
Ze stenogramów podsłuchanych rozmów Dochnala wynika, że lobbysta negocjował z Kaniewskim sprzedaż Rosjanom kluczowych zakładów energetycznych, m.in. Rafinerii Gdańskiej. Chodzi o interesy, jakie Dochnal miał robić dla dwóch potężnych rosyjskich koncernów: Łukoilu i RAO-JES. "Dojście" do Kaniewskiego miał ułatwić Dochnalowi poseł Andrzej Pęczak.