Kancelaria Sejmu znów próbuje utrudniać ujawnienie list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Robi co może, żeby procedurę opóźnić.
Dzieje się tak, pomimo wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który ma zostać wykonany bezzwłocznie - informuje nasz dziennikarz Krzysztof Berenda.
Tym razem - wbrew obietnicom - kancelaria nie skontaktowała się z posłanką Kamilą Gasiuk-Pihowicz wnioskującą o ujawnienie list.
Na początku zmian w sądownictwie Kancelaria Sejmu utajniła nazwiska osób, które zgłaszały i popierały kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Posłanka, wtedy Nowoczesnej, a dziś Platformy Obywatelskiej Kamila Gasiuk - Pihowicz w sądzie domagała się ujawnienia list.