„Mamy prawo żądać od obecnej władzy, żeby zaczęła działać i wydała instrukcje Straży Granicznej, Wojsku Polskiemu i policji, aby tego rodzaju wydarzenia się nie powtarzały” - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, nawiązując do informacji o kolejnych rannych żołnierzach na granicy.

Dwóch kolejnych żołnierzy zostało rannych na granicy polsko-białoruskiej. Ta walka na granicy trwa już od 3 lat. Przez dłuższy czas nie było zapory i jakoś do tego rodzaju sytuacji nie dochodziło - powiedział były premier na piątkowej konferencji prasowej.

Co takiego się stało, że w ciągu ostatnich kilku dni, czy 2 tygodni, mamy do czynienia już z 5 tego rodzaju wydarzeniami? - dopytywał polityk.

Kaczyński stwierdził, że "mamy prawo żądać od obecnej władzy" działań, które doprowadzą do powstrzymania podobnych sytuacji. Jego zdaniem rządzący powinni wydać odpowiednie instrukcje straży granicznej, wojsku i policji. Dodał, że chodzi o zdecydowane i skuteczne działania. Zastrzegł, że nie ma na myśli użycia broni i ostrej amunicji.

Są inne sposoby, żeby tych, którzy atakują, trzymać na odpowiednią odległość - powiedział prezes PiS.

Dlaczego tego rodzaju przedsięwzięć nie podjęto? Kiedy zostaną podjęte? Kiedy obecny premier przestanie udawać? - pytał polityk.

Były premier dopowiedział, że Donald Tusk nie przeprosił swoich oponentów politycznych, "którzy mieli rację".

Bez słowa przepraszam, (premier Tusk - PAP) nigdy nie powiedział: myliłem się, przepraszam za to, przepraszam żołnierzy, przepraszam strażników granicznych, przepraszam policjantów, przepraszam także moich oponentów politycznych, którzy mieli rację - powiedział Kaczyński.

W podobnym tonie wypowiedział się również Mateusz Morawiecki. W serwisie X przekazał wyrazy wsparcia zaatakowanym żołnierzom i podziękował im za służbę na rzecz Polski.

"A ataki migrantów na polskich strażników granicznych muszą spotkać się z mocną reakcją polskich władz. Dziś trzeba bronić nie tylko granicy wschodniej, ale także ludzi dbających o jej bezpieczeństwo. Odpowiedzialne państwo musi chronić swoich obywateli i nie może dopuszczać do takich sytuacji" - napisał polityk.

Atak na polskich żołnierzy

Do wydarzeń komentowanych przez prezesa PiS doszło w środę. Dwóch żołnierzy zostało rannych w wyniku ataku nielegalnych migrantów. Z ranami twarzy trafili do podlaskiego szpitala. Obaj wojskowi jeszcze tego samego dnia zostali wypisani do domów. Jeden z nich od razu wrócił do służby

Do innej, groźniejszej napaści, doszło we wtorek w okolicy Dubicz Cerkiewnych. Jeden z żołnierzy został ugodzony nożem w okolicę klatki piersiowej. Mężczyzna walczył o życie, które na szczęście udało się uratować

Jak dowiedział się reporter RMF FM, wojskowy ma być leczony w szpitalu przy ul. Szaserów. Lekarze zdecydowali jednak, że zostanie przewieziony do placówki dopiero wtedy, kiedy stan jego zdrowia na to pozwoli.