Jarosław Kaczyński 15 marca zostanie przesłuchany przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Taką informację przekazała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka (PSL-TD). "Prezes PiS musi opowiedzieć, czy podejmował świadomie decyzje o zakupie tego systemu" - powiedziała.
Zapytamy prezesa Kaczyńskiego, ile wie o Pegasusie. Czy podejmował decyzję na temat zakupu - poinformowała Sroka.
W jej ocenie Kaczyński "politycznie ponosi odpowiedzialność za to, jak PiS sprawowało rządy".
Podczas ich rządów dokonano zakupu systemu Pegasus, który działał bez jakiejkolwiek podstawy. Wmawiano nam wszystkim, że decyzja sądu zamyka temat, otóż nie zamyka. Jarosław Kaczyński musi opowiedzieć przed komisją, czy podejmował świadomie decyzje o zakupie tego systemu. O to wszystko spytamy 15 marca - dodała Sroka.
Kika dni temu członek komisji śledczej ds. Pedasusa Witold Zembaczyński był pytany w Popołudniowej rozmowie w RMF FM, o co będzie pytał pierwszego świadka komisji ds. Pegasusa - Jarosława Kaczyńskiego.
Na pewno będę pytał Jarosława Kaczyńskiego o sprawstwo kierownicze. Za prezesem PiS ciągnie się odpowiedzialność polityczna za projekt państwa, w którym cyberbroń służy jako element kontroli nad obywatelem, element trzymania opozycji w uścisku oraz narzędzie do robienia polityki w najbardziej nieakceptowalny sposób - w którym każdy z nas jest ofiarą agresywnej postawy państwa, która żeruje wyłącznie na naszym uzależnieniu od elektroniki. (...) Pegasus specjalizował się w ataku telefonów komórkowych, dlatego był tak perfidnym narzędziem, ponieważ kradł prywatność - mówił.
Pytany dlaczego prezes PiS powinien być przesłuchany jako pierwszy, odpowiedział: "Odpowiedź znajdujemy między innymi w tym, że w 2022 roku z jego ust pierwszy raz padło potwierdzenie: tak, polski rząd, rząd PiS-u posiada cyberbroń".