"To nie jest inicjatywa PiS i 'hejt' na naszą partię i jej prezesa jest nieuprawniony" - powiedziała w środę rzeczniczka PiS Beata Mazurek odnosząc się do inicjatywy odsłonięcia tablicy poświęconej Lechowi i Jarosławowi Kaczyńskim w związku ze strajkami w Stoczni Gdańskiej. Po proteście Jarosława Kaczyńskiego związkowcy zdecydowali, że tablicy jednak nie będzie.
Wczoraj w mediach społecznościowych Lech Wałęsa opublikował zaproszenie NSZZ "Solidarność" na uroczystość przedstawienia nowych planów dla Stoczni Gdańskiej, która odbędzie się w piątek na Wyspie Ostrów. Według zaproszenia jednym z punktów uroczystości ma być odsłonięcie tablicy "ś.p. Lecha Kaczyńskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego, którzy przebywali w hali nr 26 w czasie strajku w 1988 roku".
Mazurek odnosząc się do tej sprawy napisała na Twitterze, że "odsłonięcie tablicy w Gdańsku to nie jest inicjatywa PiS, a J. Kaczyński nic o tym nie wiedział". Nikt nie pytał Jarosława Kaczyńskiego, czy można jego nazwisko na tablicy umieścić - dla jasności takiej zgody nigdy by nie dał - podkreśliła rzeczniczka partii.