"Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie przyjmowało korzyści majątkowych od osób prawnych; nie prowadzi też w imieniu i na rzecz innych podmiotów działalności gospodarczej" - oświadczył w środę przewodniczący komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
"Gazeta Wyborcza" opublikowała we wtorek stenogram nagrania rozmowy z lipca 2018 roku m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.
Do doniesień "GW" odniósł się w środę w oświadczeniu szef komitetu wykonawczego PiS. Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie przyjmowało korzyści majątkowych od osób prawnych. Prawo i Sprawiedliwość nie prowadzi, a także nie podejmuje w imieniu i na rzecz innych podmiotów, jakiejkolwiek działalności gospodarczej - oświadczył Sobolewski.
Jak dodał, "PiS restrykcyjnie przestrzega obowiązków sprawozdawczych, których skrupulatne wypełnianie potwierdzają coroczne uchwały Państwowej Komisji Wyborczej o przyjęciu kolejnych sprawozdań finansowych bez zastrzeżeń". Podkreślił przy tym, że "twierdzenia przeciwne oraz zarzuty niemające oparcia w stanie faktycznym lub prawnym spotkają się z reakcją prawną, w szczególności ze zdecydowaną ochroną dobrego imienia PiS".
Rozmowa, której stenogram publikowała we wtorek "GW", dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch 190-metrowych wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Budowa - jak poddała "GW" - miała być sfinansowana z kredytu udzielonego przez bank Pekao SA w wysokości do 300 mln euro (1,3 mld zł). W biurowcu miałyby się mieścić m.in. apartamenty, hotel i siedziba fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.
W środę "GW" napisała, że Jarosław Kaczyński 20 razy spotykał się w centrali partii z austriackim biznesmenem, który miał w imieniu spółki Srebrna zbudować biurowiec; w jednej z rozmów brał udział prezes Pekao SA Michał Krupiński.
Opracowanie: