Informacja o śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego wywołała lawinę komentarzy i wspomnień. Zobaczcie, jak zareagowali na tę smutną informację politycy i komentatorzy.
To był człowiek, który zdawał sobie sprawę, że te zmiany, które nastąpiły w 1989 r. i kolejnych latach są dalece niewystarczające, że to nie jest jeszcze to, co można określić jako państwo naprawdę demokratyczne i naprawdę niepodległe. Bardzo konsekwentnie walczył o to, żeby to się zmieniło. To była walka trudna, do dziś dnia jeszcze jej nie wygraliśmy, ale angażował się w nią bardzo i był tym pierwszym premierem rządu, który trwał krótko, ale który naprawdę bardzo dużo zdziałał - obronił Polskę przed uzależnieniem od Rosji i jednocześnie rozpoczął taki zdecydowany marsz na Zachód - powiedział Jarosław Kaczyński w TVP Info.
Był człowiekiem o wymiarze męża stanu, takim człowiekiem, który patrzył na rzeczywistość w sposób dalekowzroczny, człowiekiem, który widzi to, czego inni nie widzą, był człowiekiem bardzo inteligentnym i doskonale poinformowanym, znającym rzeczywistość polską i międzynarodową. Bardzo celnie ją oceniającym - dodał.
Kaczyński podkreślił, że to od Jana Olszewskiego bardzo dużo nauczył się w polityce. Ta śmierć jest i dla mnie osobistym ciosem, odejściem kogoś, kto był w moim życiu bardzo ważny - powiedział.
Pan premier Olszewski był pierwszym premierem w czasach już Rzeczpospolitej, która odzyskała swoją wolność po w pełni wolnych wyborach. Był człowiekiem, którego droga życiowa była drogą wolnej Polski, człowiekiem o bardzo silnym charakterze, był człowiekiem, który uosabiał też kilka epok, przez które przechodziła Polska - mówił z kolei szef rządu Mateusz Morawiecki.
Urodził się jeszcze w czasach II Rzeczpospolitej, był członkiem Szarych Szeregów, walczył w powstaniu warszawskim, walczył o wolność Polski w tym strasznym czasie drugiej apokalipsy, a potem zachowywał się jak trzeba w czasie PRL, kiedy bronił w procesach politycznych działaczy opozycyjnych. Bronił m.in. mojego ojca w 1988 r., kiedy po sześciu latach ukrywania się w podziemia w końcu SB złapała jego i Andrzeja Kołodzieja, niewiele było chętnych wówczas do obrony - przypomniał Morawiecki.
Szef rządu stwierdził, że Jan Olszewski nie miał "chwili wahania", żeby podjąć się obrony opozycjonistów.
Premier przypominał także rolę Olszewskiego w Komitecie Obrony Robotników oraz Solidarności. Był jedną z najważniejszych osób Solidarności - mówił.
"Zmarł Jan Olszewski - był wyjątkowym Człowiekiem i politykiem, który z odwagą i poświęceniem służył Polsce i Polakom. Cześć Jego pamięci" - napisał na Twitterze marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Człowiek oddany sprawom polski, sprawom Polaków. Przede wszystkim człowiek wielkiej dobroci i wielkiej sprawiedliwości. Żal, wielki żal. Do ostatnich swoich chwil był aktywny, udzielał wywiadów, komentował to, co się dzieje na scenie politycznej. Widać, że zależało mu na sprawach Polski do ostatniej chwili - dodał Karczewski w rozmowie z dziennikarzami w Senacie.