Siły amerykańskie w Iraku zastrzegły, że szczególnie niebezpiecznych więźniów irackich pozostawią pod swoją kontrolą i po 30 czerwca, gdy ma nastąpić przekazanie władzy Irakijczykom.
Amerykańska rzeczniczka wojskowa powiedziała, że zostanie przeprowadzona rewizja kartotek wszystkich uwięzionych w celu zbadania, czy powinni oni stanąć przed sądem irackim, zostać uwolnieni czy też pozostać w więzieniu, jeśli stanowią zagrożenie.
Rzeczniczka dodała, że są opracowywane sposoby współpracy w tej dziedzinie Amerykanów i przedstawicieli władz irackich. Dziś z zakładów karnych w Iraku znów zwolniono kilkaset osób w ramach programu uwalniania osób, które nie są uważane za niebezpieczne. To już kolejne zwolnienia od kwietnia, kiedy wybuchł skandal związany z torturowaniem irackich więźniów podbagdadzkim więzieniu w Abu Ghraib.