Dwadzieścia cztery preparaty są na najnowszej liście leków, których brakuje w polskich aptekach. Wykaz raz w tygodniu przygotowuje Główny Inspektorat Farmaceutyczny. 245 leków jest obecnie na tzw. liście długotrwałych wstrzymań w obrocie. Chodzi o medykamenty, które od wielu tygodni nie trafiają na rynek, bo tak zdecydował ich producent.

Jak informuje reporter RMF FM, największe trudności dotyczą obecnie części leków dla osób z cukrzycą typu drugiego oraz preparatów dla pacjentów z zaburzeniami lękowymi

Trudniejszy dostęp, według aktualnej listy, jest między innymi w województwach dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, lubelskim, świętokrzyskim i zachodniopomorskim. Z kolei w Małopolsce i na Lubelszczyźnie zmniejszył się dostęp do części leków dla osób z osteoporozą.

Farmaceuci uspokajają: "Są zamienniki"

Farmaceuci uspokajają, że zdecydowana większość leków, których brakuje, ma zamienniki.  Główny Inspektor Farmaceutyczny Ewa Krajewska podpowiadała w rozmowie z RMF FM, żeby pytać farmaceutów albo lekarzy właśnie o te zamienniki. 

Pacjent może zwrócić się o zamianę na inny lek, czyli inny brand, inna nazwa, ale ta sama substancja. Farmaceuta ma obowiązek i uprawnienia, żeby dokonać takiej zmiany - podkreślała Ewa Krajewska.

Farmaceuci i lekarze dostali najnowszą listę leków, których brakuje. Jest ona przekazywana przez samorządy - aptekarski i lekarski. To ma ułatwić farmaceutom i lekarzom znalezienie zamienników.

Farmaceuci podkreślają, że na szczęście na razie w polskich aptekach nie brakuje antybiotyków i leków przeciwwirusowych. 


Opracowanie: