Przedstawiciele NATO i albańskich partyzantów uzgodnili ile broni ma zostać przekazanych siłom Sojuszu w ramach rozbrajania. Dowódca sił NATO w Macedonii generał Gunnar Lange podkreślił jednak, że te uzgodnienia muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez macedońskie władze.
Nie chciał w związku z tym ujawnić o jakie ilości broni chodzi. Powiedział jedynie, że "znaczne i bliskie szacunkom Sojuszu". Według władz w Skopje albańscy partyzanci mają około osiemdziesięciu pięciu tysięcy sztuk broni i amunicji nie licząc tak zwanych "prywatnych zapasów". Przebywający w Kijowie prezydent Rosji Władimir Putin zarzucił Zachodowi nieudolność w powstrzymywaniu dostaw broni dla rebeliantów w Macedonii. Stwierdził też, że świat powinien być przygotowany do użycia siły, by zakończyć przemoc na Bałkanach.
Rys. RMF
13:10