26 tys. osób, które nie uzyskały azylu zamierza wydalić ze swego terytorium Holandia. Tak zdecydował tamtejszy parlament, mimo protestów ze strony organizacji praw człowieka. To pierwsze w Europie masowe deportacje.

Wśród osób, które zostaną deportowane są obywatele krajów, w których toczą się walki, m.in. Afgańczycy, Somalijczycy i Czeczeńcy. Koordynator organizacji PRIME, działającej na rzecz poprawy sytuacji osób ubiegających się o azyl w Holandii, krytykuje decyzję parlamentu, podkreślając, że może doprowadzić do kryzysu humanitarnego.

Ta polityka jest niesprawiedliwa, krótkowzroczna i bezwzględna. Ludzie staną się jej ofiarami. Holenderski rząd przeforsował ją, wiedząc, że wiele z wydalonych osób po powrocie do kraju zostanie uwięzionych, a być może nawet zabitych - uważa Ahmed Pouri. Ostatecznie decyzję o wydaleniach z Holandii musi jeszcze zatwierdzić senat. Wszyscy, którzy nie otrzymali azylu będą musieli opuścić Holandię w ciągu najbliższych trzech lat.

12:25