Po pogodnej sobocie, w niedzielę pojawią się pierwsze oznaki zmiany pogody. Będzie przelotnie padać, wystąpią też burze. W poniedziałek prognozowane są już gwałtowne burze z opadami do 40 litrów deszczu na metr kwadratowy.
Dziś będzie więcej chmur, pojawią się przelotne deszcze i możliwe są burze.
W niedzielę zachmurzenie będzie przeważnie umiarkowane i wzrastające do dużego. Na znacznym obszarze kraju prognozowane są słabe, przelotne opady deszczu - mówi Anna Woźniak, synoptyk Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego. Bez opadów w południowo-wschodniej części kraju, czyli na Podkarpaciu, w Małopolsce i części województwa lubelskiego. W pasie od Mazowsza przez Ziemię Łódzką, Wielkopolskę po Dolny Śląsk możliwe są burze z opadami do 15 milimetrów deszczu i porywami wiatru do 60 km/h - dodaje.
W ciągu dnia temperatura maksymalna wyniesie od 19 stopni Celsjusza na Wybrzeżu, 21 stopni na północy kraju, do 28 na Dolnym Śląsku. Wiatr poza burzami będzie słaby i umiarkowany - powiedziała Anna Woźniak.