330 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski odnotowano w ciągu ostatniego tygodnia – poinformowała w raporcie straż graniczna. Doszło do incydentów: migranci rzucali w polskie patrole kamieniami i gałęziami. Reporter RMF FM Piotr Bułakowski informuje także, że zatrzymano trzech przemytników.

"Migranci usiłowali nielegalnie dostać się do Polski na odcinkach granicy w okolicach Białowieży, Dubicz Cerkiewnych i Czeremchy" - poinformował Podlaski Oddział SG w Białymstoku. 

W miniony piątek odnotowano prawie sto prób nielegalnego przekroczenia granicy, w sobotę blisko 120, w niedzielę - 110.

Na granicy z Białorusią, w czasie weekendu, funkcjonariusze służby granicznej udzielili pomocy jednemu cudzoziemcowi.

Dodatkowo straż zatrzymała trzech tzw. kurierów, czyli kierowców, którzy przyjechali "po odbiór" nielegalnych migrantów. Zatrzymani to obywatele Węgier, Niemiec oraz Mołdawii

Jednego z przemytników zatrzymali policjanci z Bydgoszczy w miejscowości Czyżyki niedaleko Hajnówki. Obywatel Węgier toyotą przewoził sześciu Syryjczyków w wieku około 30 lat. Wszyscy zostali przekazani straży granicznej - informuje Piotr Bułakowski.

Reporter RMF FM dowiedział się także, że podczas prób nielegalnego przekraczania granicy w polskie służby rzucano kamieniami. Na szczęście nikomu nic się nie stało.