Sześć osób zatrzymano w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Miało tam dochodzić do gigantycznych nadużyć. Straty mogą sięgać dziesiątek milionów złotych.
Grupa prokuratorów wojskowych z Poznania postawiła zarzuty sześciu osobom zamieszanym w aferę. To głównie wojskowi z jednostki lotniczej w Malborku. Większość to właśnie żołnierze, w dodatku oficerowie. Wśród podejrzanych są także cywile.
Wojskowi są podejrzani o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, ustawianie przetargów, nadużycia uprawnień, wyłudzenia pieniędzy na koszt wojska. Chodzi między innymi o przetarg na ochronę bazy lotniczej w Malborku, ale nie tylko - informuje reporter RMF FM Marek Balawajder.
Od zeznań i współpracy podejrzanych ze śledczymi będzie zależeć, czy śledczy będą wnioskować o tymczasowy areszt dla podejrzanych.
Korzyści finansowe miały być wręczane przy rozstrzygnięciach przetargów na zakupi broni, środki czystości czy wyposażenia bazy.
Według naszych informacji straty mogą sięgać dziesiątek milionów złotych. Według ministra obrony narodowej są mniejsze. Tomasz Siemoniak napisał późnym popołudniem na Twitterze: "Możliwe są szkody rzędu kilku milionów złotych".
Gigantyczne śledztwo w sprawie prowadzą od wielu miesięcy policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku i Żandarmeria Wojskowa. W ostatnich tygodniach funkcjonariusze zdobyli nowe dowody, które pozwoliły na zatrzymania. Nad sprawą pracuje ponad 100 pomorskich policjantów. Dalsze zatrzymania to tylko kwestia czasu.
(mal)