Po południu posłowie mają głosować projekt nowelizacji ustawy o referendum. Przewiduje on możliwość informowania o frekwencji po pierwszym dniu głosowania. Do bardzo krótkiego projektu zgłoszono 316 poprawek, w tym 308 zaproponował Bogdan Pęk z LPR.
Działanie Pęka można wytłumaczyć tylko w jeden sposób – najwyraźniej chciał storpedować prace komisji ustawodawczej, zajmującej się nowelizacją. Większość poprawek zgłoszonych przez niego ma charakter językowy. Poseł proponuje np. zastąpienie wyrazu "oraz" przecinkiem, albo wyraz "udział" - "uczestnictwem", a sformułowania "wiadomości publicznej" - słowami "publicznej wiadomości".
Posłowie LPR i Ruchu Katolicko Narodowego zadawali podczas obrad komisji wymyślne pytania, by przedłużyć posiedzenie.
W tej sytuacji do wczorajszego wieczoru komisja zdołała rozpatrzyć ledwie połowę poprawek. Nocą rozpatrzono pozstałe (wszystkie zaopiniowano negatywnie).
Foto: Archiwum RMF
13:00