Rodzina Donalda Tuska nie będzie miała ochrony Biura Ochrony Rządu Jak dowiedział się reporter RMF FM Konrad Piasecki, desygnowany na premiera lider PO nie zgodził się, by jego żona i dzieci korzystały z tego przywileju.
BOR czeka w tej sprawie na oficjalne pismo Donalda Tuska. Na razie nie traktuje odmowy przyszłego premiera jako ostatecznej, a raczej jako luźną sugestię. Rzecznik BOR-u Dariusz Aleksandrowicz nie kryje, że pozostawienie rodziny premiera bez ochrony nie jest najlepszym pomysłem.
Jeśli chce się kogoś kompleksowo ochraniać i zapewnić mu pełną ochronę, to zgodnie ze sztuką należałoby ochroną objąć również najbliższą rodzinę - powiedział RMF FM Dariusz Aleksandrowicz.
Do tej pory rodziny prezydentów i premierów był ściśle chronione. Pod opieką borowca niemal całą dobę była Aleksandra Kwaśniewska, a córce premiera Buzka funkcjonariusz towarzyszył nawet w wieczornych wypadach do klubów. Ochrony nie miał natomiast syn Leszka Millera.